Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

BAŁACHOWCY BUŁAK-BAŁACHOWICZ LISA-BŁOŃSKIEGO

28-02-2012, 0:30
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 129.99 zł     
Użytkownik anda-
numer aukcji: 2085253402
Miejscowość wlkp
Wyświetleń: 24   
Koniec: 07-02-2012 09:45:14

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

BAŁACHOWCY
Wyklęci żołnierze wojny polsko-bolszewckiej 1919-20.
Kim byli synkowie baćki Bałachowicza?
Przeszli do historii jako Armia Śmierci. Byli niepokonani i nieustraszeni.
Uzbrojeni w fanatyczną nienawiść do komunizmu
i bezwzględnie wierni swojemu dowódcy, generałowi Stanisławowi Bułak-Bałachowiczowi.
Jako „żołnierze śmierci”, za swój symbol przyjęli trupią główkę i hasło „Za naszą i waszą wolność”
Budzili strach wśród komunistów i zawsze byli dla nich bezlitośni.
Zarzucano im brutalność i antysemityzm.
Kim byli naprawdę?Ukraińcy,Białorusini, Polacy, Rosjanie, Finowie, Estończycy, Szwedzi, Chińczycy,
Mongołowie, Czeczeńcy, Kozacy, Tatarzy, Kazachowie . Swoją antykomunistyczną krucjatę rozpoczęli już w
listopadzie 1918 r. na froncie estońsko-bolszewkickim.
Obroniwszy Estonię, dotarli do Polski. Od czerwca do grudnia 1920 r. walczyli na froncie polsko-bolszewickim.
Bronili Wołynia, Lubelszczyzny i Polesia. Nie uznali rozejmu polsko-bolszewickiego i samodzielnie kontynuowali wojnę z Sowietami
na obszarze Białorusi. Byli armią wielonarodową.
Stanisław Lis-Błoński był oficerem łącznikowym przy legendarnej „Armii Śmierci” czyli Grupie, a następnie
Ochotniczej Sprzymierzonej Armii gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza.
Jego wspomnienia to zapiski bezpośredniego świadka i uczestnika działań bojowych Armii Śmierci.
Opisuje w nich ludzi, miejsca i emocje towarzyszące historycznym wydarzeniom.
Krwawe bitwy, szaleńcze akcje Bałachowców na tyłach bolszewików, egzekucje zdrajców.
Fakty z wojny, która zmieniła losy Europy.