Odtwarzacz zakupiłem z miejsce blu ray`a firmy Harman Karddon BDT20 i się nie zawiodłem. Sekcja video w porównaniu do HK bez porównania na korzyść Philipsa. Obraz z niebieskich krążków wzorowy. Miłym zaskoczeniem jest odtwarzanie płyt DVD, których jakość jest bardzo dobra. Odtwarza płynnie bez zacięć itp również z płyt DVD RW. Sekcja audio z której HK bardzo słynie jak dla mnie nie słyszę różnicy bardzo dobra. Odtwarzacz bardzo dobrze współpracuje z amplitunerem kina domowego. Menu proste przejrzyste nie miałem z nim kłopotu , może dlatego że było mi znane z TV który jest oparty na podobnym oprogramowaniu . Philips nie jest demonem szybkości w uruchamianiu ale jakość obrazu i dźwieku wynagradza te dodatkowe kilkanaście sekund. Przycisk stop na pilocie jest wielofunkcyjny czyli pełni dodatkowo rolę przycisku wysuwania tacki, lecz proces ten powinien być szybszy. Bardzo solidne i estetyczne wykonanie ,choć na upartego można się doszukać mikro rysek lecz jest to raczej nieuniknione zważywszy na to że obudowa nie jest z cieńkiej blachy tylko z bardzo grubego fajnie profilowanego stopu ( nie wiem czy to stal czy cos innego) dzieki czemu nie ma mowy o rezonansie .

Potrzebowałem BD którzy by pasował do starszego amplitunera Marantza (i nie kosztował 7K PLN) i zaryzykowałem tego Philipsa. I jestem zadowolony - dźwięk super, obraz żyleta, nawet z DVD potrafi wyciągnąć taki obraz, że trudno odróżnić od BD (mój poprzedni DVD się może schować, chociaż był firmowany przez Marantza). Odkryłem przy nim korzyści z DLNA (mój telewizor tego nie ma) - bardzo ładnie współpracuje z mediatombem. Materiały i design - front mógłby być tez ze szczotkowanego aluminium żeby mi lepiej pasował do amplitunera, ale poza tym nie mogę mu nic zarzucić.

Żeby nie było tak słodko - mam go już ok 2 lat (chyba) i 2 razy odwiedził serwis, w tym raz był faktycznie (a nawet fabrycznie) zepsuty. Miły gest Philipsa - w zestawie jest mocna szmaciana torba z dużymi uszami więc jest w czym go wygodnie zanieść do serwisu - a jest co nosić :). W drugim przypadku okazało się że jest tylko wybredny co do kabli HDMI - jak ma słabszy kabel, to przy odtwarzaniu BD (przy nie-BD jest OK) coś mu się czasem pobiedronkuje i robi z obrazu sieczkę. Wymiana kabla pomogła.

Mam poprzedni model Blu-Ray Philips BDP9500, a teraz na drugi TV dokupiłem BDP9600.

Niesamowita jakość obrazu dzięki bardzo dobremu procesorowi graficznemu. Jakość obróbki wyświetlanego obrazu jest tak wielka, że film oglądany z płyty DVD na Blu-Ray Philips BDP9600. wygląda tak samo jak ten sam film wyświetlany z płyty Blu-Ray na tanim odtwarzaczu Blu-Ray innego producenta. Im posiada się wyższej jakości telewizor(chodzi o obraz!!!) tym bardziej widać moc obrazu jaką daje ten odtwarzacz. Produkt warty swojej ceny.

Obraz rewelacja a w połączeniu z tv philips 46'' serii 9705 - wypas. Dźwięk podany przez wyjścia analogowe do mojego onkyo 605 czysty i dokładny co jest zasługą przetworników burr-brown ( brak hdmi 1.4 w onkyo potrzebnego do wyświetlania 3D). Tak jak poprzednicy zauważyłem świetną jakość obrazu z DVD ( Qdeo ) a blu- ray to poezja dla oczu. Rolę guzika eject na pilocie spełnia przytrzymany dłużej przycisk stop ( jest w instrukcji ). Jako odtwarzacz cd sprawuje się kapitalnie. Z funkcji net tv nie cieszę się bo jest dostępna w telewizorze. Ale to szczegół.Generalnie to kawał solidnego ''grajka'',którego design zachwycił nawet moją żonę a Ją nie łatwo zadowolić.

- wysoka jakość obrazu zarówno DVD, Blu Ray powyżej oczekiwań. W połącznieu z z Philipsem 46 9705 pojawia sie pełnia możliwości tego sprzętu.

W moim subiektywnym odczuciu odtwarzacz, który za średnią cenę daje bardzo dobrą jakość.