Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

pakiet: CZŁOWIEK BUDZĄCY ŚWIADOMOŚĆ - PROMOCJA!!

19-01-2012, 21:32
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 52 zł     
Użytkownik VirgoBOOKS
numer aukcji: 2038685532
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 20   
Koniec: 19-01-2012 10:33:53
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

PAKIET: Człowiek budzący świadomość

 

Zestaw 2 książek:
*
Z zawodu jestem Papieżem - anegdoty o Janie Pawle II
* Ekumeniczne znaczenie kichnięcia -
polskie pielgrzymki Jana Pawła II

 

OSZCZĘDZASZ 16,90 zł (rabat 25%)

 


    

Czy tęsknisz do uśmiechu pełnego ciepła i zrozumienia? Chcesz odnaleźć wsparcie w słowach pełnych mądrości i otuchy, a jednocześnie – tak prostych i szczerych?

 

Książki, które oferujemy w tym pakiecie, zdecydowanie wyróżniają się spośród wszystkich publikacji na temat Jana Pawła II. Ukazują go takim, jakim kochany był najbardziej – uśmiechniętego, skorego do żartów, bardzo ludzkiego, ale jednocześnie podkreślają jego ogromną mądrość i zdolność do budzenia w ludziach dobra.

To idealny prezent Gwiazdkowy, ciepła, radosna i mądra lektura na zimowe wieczory.


 

„Z zawodu jestem Papieżem” w całej pełni ukazuje osobowość Karola Wojtyły. Papież Polak przełamał sztywny watykański protokół na nowo ożywiając w dużym stopniu zapomnianą cnotę chrześcijan – poczucie humoru.
Dzięki zebranym epizodom można się dowiedzieć, z jakich licznych względów Jan Paweł II był „pierwszym Papieżem, który…”. Książka prezentuje początki pontyfikatu i kontrast między żywą, spontaniczną naturą Papieża, a etykietą obowiązującą w Watykanie. Opisane sytuacje wyraziście pokazują, dlaczego „Papież ze Wschodu” był tak bardzo kochany i z jakiego powodu cieszył się ogromną popularnością.

Do każdego egzemplarza książki dołączony jest audiobook (format mp3), na którym Tomasz Kammel czyta pełny tekst książki.

Wróciwszy do Watykanu ze swojej podróży po Polsce, Jan Paweł II telefonuje do Warszawy i oświadcza Gierkowi: „Poprzez tę wizytę poczyniliśmy kolejny krok ku normalizacji stosunków między państwem a Kościołem w Polsce. Byłoby zatem jak najbardziej na miejscu, aby pozwolono nam teraz na budowę nowej katedry.”
„Nie ma problemu” – mówi Gierek. – „Stawiam tylko jeden warunek: to musi być katedra pod wezwaniem świętego Leonida*.”
„A to nie jest dla nas żaden problem” – odpowiada Papież. –„Ale pod jednym warunkiem. Musicie dostarczyć relikwie.”

(* Chodzi o Leonida Breżniewa, I sekretarza KPZR, o którym było wiadomo, że jest już stary i bardzo schorowany.)

 

 

Ze słowa wstępnego:


To pierwszy Papież, który zakłada kąpielówki i dla utrzymania kon­dycji wskakuje do swojego basenu.

To pierwszy Papież, którego – ku zgorszeniu watykańskich monsig­niori – tysiące ludzi w Meksyku oglądało w piżamie.

To pierwszy Papież, do którego zachwyceni brazylijscy robotnicy, ze wzniesionymi ramionami wołali „towarzysz”.

Oto Jan Paweł II – Papież, którego można po prostu dotknąć – w naj­prawdziwszym znaczeniu tego słowa. To nie pozbawiony wyrazu staruszek, ginący w kadzidlanym dymie. Papież z niepowtarzalną przeszłością – kajakarz i zdobywca gór, sportowiec z krwi i kości, poeta, który tworzył głęboką lirykę myśli. Etyk, który opowiedział się za tym, aby także kobieta miała prawo do orgazmu.

Papież, który był dobrym aktorem i który jako przymusowy robot­nik wykonywał w okupowanej ojczyźnie-Polsce najcięższe roboty.

To Karol Wojtyła – Papież, który całuje i przytula kobiety, który chrzci wnuka rzymskiego zamiatacza ulic, który z polską młodzieżą w Castel Gandolfo rozpala ognisko, gra na gitarze i śpiewa.

Człowiek z charyzmą, promieniejący wielkim blaskiem, świetny przywódca, bez trudu panujący nad tłumami. Papież, którego urok i niezwykły dar przekonywania sięgają daleko poza bazylikę Św. Piotra i który potrafi rozpalić miliony iskier nadziei nawet w naj­mroczniejszych zakątkach Ziemi – brazylijskich dzielnicach nędzy, w głodującej Afryce, w rozdartej wojną domową Irlandii Północnej.

Ojciec Święty, który jest także Ojcem Spiesznym – kimś, kto nie przepuści niemal żadnej okazji, by opuścić Watykan, kto ma już za sobą liczne podróże zagraniczne, ze zmieniającą się scenerią, ale powtarzającymi się scenami. Oto Namiestnik Chrystusa – jak energiczny dziadek – podnosi do góry dzieci, którym pozwala do siebie przychodzić; obejmuje i całuje, umie słuchać, wzrusza się, w odpowiedzi na okazywane mu uczucia, nie ukrywa swoich emocji.

Papież, który z naturalną serdecznością i dobrocią pochyla się nad poniżonymi i znieważonymi, biednymi i odrzuconymi, poszkodo­wanymi i społecznie opuszczonymi, dyskryminowanymi, starymi, samotnymi, upośledzonymi, niepełnosprawnymi i wykolejonymi.

Jan Paweł II – Papież, z którym można sobie wyobrazić wypicie kie­liszeczka wódki albo wspólną wędrówkę. Papież, któremu chciałoby się zwierzyć – jako człowiekowi, jako przyjacielowi, jako księdzu.