Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Skoda Felicja Felicia 1999 GLX

03-10-2014, 12:50
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 780 zł     
Użytkownik radvalentijn
numer aukcji: 4649887349
Miejscowość Oleśnica
Wyświetleń: 1115   
Koniec: 03-10-2014 12:06:19

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 1999
Przebieg (km): 180000
Pojemność silnika (cm3): 1300
Moc silnika (KM): 55
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Liczba drzwi: 4/5
Stan: Używany
Uszkodzony: Tak
Wyposażenie: Autoalarm, Centralny zamek, Hak, Immobilizer
Informacje dodatkowe: Bezwypadkowy, Serwisowany w ASO, Zarejestrowany w Polsce
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witam, mam do sprzedania Skode Felicje z roku 1999 w modelu GLX czyli z alarmem, centralnym zamkiem i obrotomierzem. Skodka zasluzyla sie w boju nieprzecietnie. Mam ja od 2011 roku i kupilem ja z przebiegiem 55tys km. Od razu zamontowalem gaz, gdyz jezdze duzo i czesto. Przez 3 lata dokrecilem kolejne 130tys km i musze to nadmienic, gdyz licznik stanal na poziomie 118tys w lutym 2013. Auto technicznie nigdy nie zawiodlo wczesniej, a jezdzilo wszedzie, od dalekiej Ukrainy po Slowenie, caly Benelux a nawet Szwajcarie. Winieta na Szwajcarie wazna do konca roku, jest na szybie :) Z tego wzgledu skodzinka byla praktycznie wymieniona w calym wymienialnym stanie. Naprawiana byla skrzynia biegow, 12.2012, sprezyny z tylu 6.2011. regenerowany alternator 8.2012, stacyjka 8.2012, wiatrak chlodnicy 9.2013, wymieniony akumulator 4.2014 (jest faktura), wachacz prawy 10.2013, ale najwieksza rakieta to tarcze i klocki, ktore mi siadly w Luxemburgu w 11.2013 i wstawili mi wszystko boscha za 300EUR, tak wiec auto praktycznie po tuningu :)  Dodatkowo auto ma hak, po poprzednim wlascicielu, ja ciagalem sie z przyczepka moze z 4 razy. W zeszlym tygodniu dojechalem z Dolnego Slaska (skad operuje) do Warszawy i skodka stanela. Rozrusznik przestal krecic, byl wymieniony 3m-ce temu na uzywany, ale widac padl. Po uruchomieniu auta bez rozrusznika widac, ze nie trzyma obrotow, czyli pewnie cos z cewka. W tym momencie stwierdzilem 'pas' juz mi starczy tej zabawy w skodke. Stan blacharki jest, co tu mowic slaby, jest kilka ognisk rdzawych, naokolo klamek, na klapie czy mniejsze na blotnikach. Oddaje skodke w dobre rece, kto chce niech licytuje i bierze. Auto samo nie pojedzie, ale ma auto-casco tak wiec mozna je scholowac w ramach ubezpieczenia do dowolnego warsztatu na 150km od Warszawy Bemowa, gdzie stoi. Auto ma wazne OC do, bodajze, maja 2015. Przeglady zawsze auto przechodzilo z biegu, bez komentarza. Olej wymieniany 2 razy do roku 10W40 Orlen Platinium. Filtry gazu wymieniane bardzo na biezaco, gaz tankowany zazwyczaj na Orlenie. Instalacja gazowa Lovato, kompletnie bezawaryjna. Spalanie przy predkosci mojej preferowanej 110km/h trasa to 8-8.5litra gazu. Jeszcze ladnie pohula. Dla chetnego dorzuce 2 kola zimowe na felgach o wzglednym biezniku. Jak widac na dodatkowym zdjeciu, (zrobione 2 tyg.temu) skodzinka potrafi byc pojemnym autem. Skodka idzie oczywiscie bez tajemniczej zawartosci.

 

Dalsze informacje pod 501[zasłonięte]829