Któż z nas nie cierpiał z powodu przeziębień.
Są one plagą szczególnie w sezonie jesienno – zimowym i chociaż nie uważa się ich za ciężką chorobę, powodują wiele nieprzyjemnych dolegliwości.
Sięgamy wówczas po aspirynę i inne syntetyczne pochodne salicylanów, co pomaga jedynie na krótko i nie wpływa istotnie na przebieg choroby.
Tym bardziej, że istnieje duża grupa chorych, dla których aspiryna i jej pochodne są wręcz przeciwwskazane.
Znamy jej niekorzystny wpływ na przebieg choroby wrzodowej, w której nasilenie dolegliwości także pojawia się jesienią.
Coraz częściej mówi się o uczuleniach na salicylany, o astmie aspirynozależnej.
Tymczasem w arsenale leków naturalnych mamy znakomity środek, który nie tylko łagodzi objawy i przyspiesza zdrowienie, ale zastosowany odpowiednio wcześnie przeziębieniom zapobiega.
Lekiem tym jest czarny bez.
Czarny bez (Sambucus nigra), zwany też bzem dzikim jest krzewem występującym u nas bardzo pospolicie.
Od tysiąc leci związany jest z kulturą ludów zamieszkujących teren Europy.
Dawni Słowianie szanowali go, jako niezastąpiony lek oczyszczający z flegmy, śluzu i wilgoci.
Ze względu na jego rozgrzewające i przeciwgorączkowe działanie używano go w leczeniu przeziębień.
Napar z kwiatów czarnego bzu, jeszcze do końca XVIII wieku, stosowany był do przemywania skóry, jako środek wybielający i usuwający piegi.
Czarny bez działa napotnie, moczopędnie, poprawia elastyczność naczyń krwionośnych, oraz stanowi bogate źródło wymiataczy wolnych rodników.
Silny efekt napotny wywołany jest
pobudzeniem ośrodka regulującego wydzielanie potu i powoduje szybkie obniżanie podwyższonej temperatury.
Czarne bez, zażywany regularnie w początkowym okresie infekcji wirusowych, łagodzi dolegliwości,
obniża gorączkę i skraca okres choroby.
Zapobiega on nawrotom pokataralnych zapaleń zatok.
Używa się go również miejscowo, do płukania gardła.
W sezonie gryp i przeziębień czarny bez stanowi znakomitą alternatywę dla aspiryny.
Kwiaty dzikiego bzu zawierają olejki eteryczne, śluzy, związki wapnia, potasu, sodu, glinu
i żelaza, glikozydy cyjanogenne, saponiny triterpenowe, flawonoidy (rutyna, kwercetyna,
estragalina), garbniki. Owoce zawierają witaminy (A, B1, B2, C i J), antocyjany, olejki
eteryczne, garbniki, glikozydy cyjanogenne (sambunigryna), pektyny, kwasy organiczne
(octowy, jabłkowy, walerianowy, winowy i benzoesowy).
Działanie: kwiaty działają moczopędnie, napotnie, przeciwgorączkowo, wzmacniająco na
naczynia krwionośne (zmniejsza kruchość naczyń włosowatych).